BeataPasterniak napisał:
Nie mleka nie pil tylko pare ladnych lat legalnie pracowal na aker solut jedynej rafineri w norwegi . I robil za norkow .i nie pozwole go obrazac . A pozatym nalezy nam sie rodzinne za te 7 lat jego pracy tam na stoczni. Ciagle cos bylo nie tak a to zle dokumenty urzad wystawil maz latal i zalatwial a to ze brak zaswiadczenia na niepelnosprawne dziecko i tak ladnych lat a norweskiego ja uczyc sie nie musze .wystarczy ze maz biegle gada ale teraz jes we francji na kontrakcie i ja musze zalatwiac dokumenty wiec prosze o troche kultury. Dziekuje
Jezeli dzieci nigdy nie przebywaly w Norwegii, to zasilek opiekunczy sie nie nalezy, jedynie zasilek rodzinny oraz ewentualnie kontantstøtte.
Wiec jezeli niepelnosprawne dziecko nigdy w Norwegii nie mieszkalo, to nie wiem po co im zaswiadzczenie o niepelnosprawnosci.
Nie mleka nie pil tylko pare ladnych lat legalnie pracowal na aker solut jedynej rafineri w norwegi . I robil za norkow .i nie pozwole go obrazac . A pozatym nalezy nam sie rodzinne za te 7 lat jego pracy tam na stoczni. Ciagle cos bylo nie tak a to zle dokumenty urzad wystawil maz latal i zalatwial a to ze brak zaswiadczenia na niepelnosprawne dziecko i tak ladnych lat a norweskiego ja uczyc sie nie musze .wystarczy ze maz biegle gada ale teraz jes we francji na kontrakcie i ja musze zalatwiac dokumenty wiec prosze o troche kultury. Dziekuje
Jezeli dzieci nigdy nie przebywaly w Norwegii, to zasilek opiekunczy sie nie nalezy, jedynie zasilek rodzinny oraz ewentualnie kontantstøtte.
Wiec jezeli niepelnosprawne dziecko nigdy w Norwegii nie mieszkalo, to nie wiem po co im zaswiadzczenie o niepelnosprawnosci.